Uwielbiam takie przepisy, bo można w nich wykorzystać absolutnie wszystko, co mamy 'pod ręką’-ostatnio zrobiłam ją ze świeżym szpinakiem i kozim serem w połowie, a drugą połowę wypełniłam podsmażonymi na oliwie z czosnkiem prawdziwkami-i była PYYYYCHA! Wszystko zależy od waszej inwencji twórczej-mogą być resztki mięsa z obiadu, czy wędliny, warzywa, które lekko powiędły w lodówce i nie wyglądają apetycznie, ale szkoda je wyrzucić-wtedy taka tarta, jak znalazł 😉

 

Tarta

– ciasto bazowe

Pół kostki masła

Pół kostki margaryny Kasia

2 jajka całe

1/2 łyżeczki : pieprzu gałki muszkatołowej, soli himalajskiej

0,3  kg mąki gryczanej lub razowej

0,3 kg mąki pszennej

 

Z podanych składników zagnieć ciasto aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Uformuj kul, owiń w folie spożywczą i umieść na ½ – 1 h       w lodówce.

Rozłóż równomiernie na blaszce i piecz ok. 12 minut w temp. 200 stopni.

 

 

 Tarta środek

1 jogurt grecki (gęsty)

2 jajka całe

1/2 łyżeczki : pieprzu, gałki muszkatołowej, soli himalajskiej + ewentualnie  inne, ulubione przyprawy

Wybrane warzywa: cukinia, bakłażan, papryka, szpinak, pory, pomidory, szparagi, bakłażan

Ser typu feta lub inny wyraźny w smaku (np kozi)

 

Z białek ubij sztywną pianę, jogurt połącz z żółtkami i wcześniej podsmażonymi warzywami. Wymieszaj, dodaj starty lub drobno pokrojony ser. Na końcu dodaj pianę.

Masę wylej na podpieczone ciasto i zapiekaj ok. 20 minut w temp. 200 stopni.